Promenada i molo nad jeziorem Miedwie nadal zamknięte dla turystów. Od poniedziałku obowiązuje rozporządzenie, które znosi zakaz wstępu m.in. do lasów i parków.
- To, co my szumnie nazywamy promenadą, to jest tak naprawdę wąski deptak o szerokości dwóch metrów. Nie jest tam możliwe zapewnienie właściwych odległości, tego dystansu, tych dwóch metrów pomiędzy poszczególnymi osobami - powiedziała Pilecka.
Wójt przyznała, że otrzymuje wiele telefonów w tej sprawie, dlatego temat ewentualnego otwarcia promenady i mola ma się pojawić na posiedzeniu sztabu kryzysowego w przyszłym tygodniu.