Kolejna ważna krajowa inwestycja drogowa już za kilka dni będzie gotowa do odbioru.
Obwodnicę Wałcza miał wybudować Energopol Szczecin, ale kontrakt z firmą został zerwany.
Szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad całą inwestycję podzielił na kilku nowych wykonawców i to zdało egzamin.
- Główne prace są już ukończone - powiedział dyrektor oddziału Łukasz Lendner. - Obiekty mostowe są ukończone i mają pozwolenie na użytkowanie. Trasa główna jest już wykonana. Wszystkie masy są ułożone w stu procentach. Także na przełomie listopada i grudnia przystąpimy już do odbiorów końcowych.
- Pozostały tylko prace wykończeniowe - dodaje Lendner. - Wszystko wskazuje na to, że jeśli pogoda dopisze, w grudniu uruchomimy obwodnicę wyczekiwaną od dawna przez mieszkańców Wałcza, ale nie tylko. Również wszystkich, którzy podróżują drogą krajową nr 10.
Cała inwestycja, która przez Energopol jest opóźniona niemal o dwa lata będzie kosztowała około 650 milionów złotych.
Szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad całą inwestycję podzielił na kilku nowych wykonawców i to zdało egzamin.
- Główne prace są już ukończone - powiedział dyrektor oddziału Łukasz Lendner. - Obiekty mostowe są ukończone i mają pozwolenie na użytkowanie. Trasa główna jest już wykonana. Wszystkie masy są ułożone w stu procentach. Także na przełomie listopada i grudnia przystąpimy już do odbiorów końcowych.
- Pozostały tylko prace wykończeniowe - dodaje Lendner. - Wszystko wskazuje na to, że jeśli pogoda dopisze, w grudniu uruchomimy obwodnicę wyczekiwaną od dawna przez mieszkańców Wałcza, ale nie tylko. Również wszystkich, którzy podróżują drogą krajową nr 10.
Cała inwestycja, która przez Energopol jest opóźniona niemal o dwa lata będzie kosztowała około 650 milionów złotych.