30. kombatantów ze Szczecina zaszczepi się przeciwko koronawirusowi. Podawanie preparatów trwa w Netto Arenie. Weteranom na każdym kroku pomagają żołnierze.
97-letni pułkownik Bolesław Zbigniew Pawłowski nie miał wątpliwości czy należy się zaszczepić.
- Pewnie, że trzeba. W końcu ja rozumiem tych ludzi, którzy robili badania. Jakiego oni trudnego zadania dokonali, żeby tak szybko sprawdzić i wprowadzić szczepionkę. Oby Bóg dał, żeby to było skuteczne - mówił Pawłowski.
Kapitan Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada" dodał, że dzięki szczepionce będzie mógł spotykać się z bliskimi.
- Jestem człowiekiem stadnym, lubię żyć w stadzie wśród ludzi. Samotność to by mnie zgnębiła, w domu, samego. A tak teraz będę mógł chodzić na spacery, mogę przyjmować kogoś w domu. Cieszę się, że to zrobiłem - mówi Piasecki
To ludzie, którzy walczyli o wolną Polskę. Taka pomoc im się należy - mówił wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
- Osoby często z lat 20. poprzedniego wieku, więc dziewięćdziesięciolatkowie. To pokazuje, że zauważamy tych wszystkich, którzy tak wiele zrobili dla wolnej Polski. Mamy do czynienia z osobami naprawdę wiekowymi, którzy w swoim życiu doświadczyli bardzo wiele - mówił Bogucki.
W sobotę do kombatantów, którzy nie mogli sami przyjechać do Netto Areny, pojedzie mobilny zespół i preparaty poda im w domach.
- Pewnie, że trzeba. W końcu ja rozumiem tych ludzi, którzy robili badania. Jakiego oni trudnego zadania dokonali, żeby tak szybko sprawdzić i wprowadzić szczepionkę. Oby Bóg dał, żeby to było skuteczne - mówił Pawłowski.
Kapitan Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada" dodał, że dzięki szczepionce będzie mógł spotykać się z bliskimi.
- Jestem człowiekiem stadnym, lubię żyć w stadzie wśród ludzi. Samotność to by mnie zgnębiła, w domu, samego. A tak teraz będę mógł chodzić na spacery, mogę przyjmować kogoś w domu. Cieszę się, że to zrobiłem - mówi Piasecki
To ludzie, którzy walczyli o wolną Polskę. Taka pomoc im się należy - mówił wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
- Osoby często z lat 20. poprzedniego wieku, więc dziewięćdziesięciolatkowie. To pokazuje, że zauważamy tych wszystkich, którzy tak wiele zrobili dla wolnej Polski. Mamy do czynienia z osobami naprawdę wiekowymi, którzy w swoim życiu doświadczyli bardzo wiele - mówił Bogucki.
W sobotę do kombatantów, którzy nie mogli sami przyjechać do Netto Areny, pojedzie mobilny zespół i preparaty poda im w domach.
Kapitan Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada" dodał, że dzięki szczepionce będzie mógł spotykać się z bliskimi.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Organizacja w tym punkcie szczepień powinna być wzorem dla innych takich punktów.
Moja 92 letnia babcia wyszła zachwycona , pomoc żołnierzy WOT nieoceniona i do tego przemiłe Strażniczki Miejskie z Fiata Albea które serdecznie pozdrawiam i dziękuję za "załatwienie taksówki". Na drugiej dawce dostaną kwiatka albo i czekoladę :)
@Nomis
Jako wolontariusz, pomagający osobie 80+ w szczepieniu, potwierdzam:
+0 czytelna informacja o punkcie szczepień,
+1 dogodny dojazd i wygodny parking od strony ul. F. Jarzyńskiego,
+2 pomoc i życzliwość osób w mundurach (zawodowi wojskowi),
+3 szybka rejestracja przed i po szczepieniu (2 dawka),
+4 profesjonalny wywiad lekarski i szczepienie,
- reakcja organizmu starszej osoby w ciągu 1 doby po szczepieniu.
+5 szczepienie