Prawie pół miliona złotych na straty - po odwołaniu regat The Tall Ships Races, Szczecin - gdzie miał odbyć się ich finał, został z serią gotowych, teraz bezużytecznych, ale opłaconych materiałów promocyjnych.
Miasto nie zdążyło na szczęście zlecić druku i przygotowań pozostałych materiałów promocyjnych, więc część środków uda się przesunąć na kolejny finał regat, który ma się odbyć w Szczecinie za trzy lata, jak zdecydowała organizacja Sail Training International. Początkowo miasto chciało przeznaczyć na organizację finału regat 23 i pół miliona złotych.
Według zapowiedzi z ubiegłego roku, 18 i pół miliona miało pochodzić z budżetu miasta, reszta od potencjalnych reklamodawców. Zamiast tegorocznego finału odwołanego ze względu na niepewną sytuacją epidemiczną, miasto zorganizuje imprezę "Żagle 2021 - Żeglarski Szczecin".
Dodaj komentarz 2 komentarze
Miasto traci cały czas, może już pora aby urzędnicy byli rozliczani z decyzji. Nie tylko finał regat jest bolączką.
1/140 Sasina!
Cóż to jest??? rzec by można: drobniaki. Byle warchoł rzuca tyle w czasie wyborów. Rzuca z cudzej kasy, rzecz jasna, ale siebie prezentuje jako darczyńcę.
Publicznymi pieniędzmi, zabranymi ofiarom przestępstw, ścieli sobie ścieżkę wyborczą.