Po przesłuchaniu zachodniopomorskich samorządowców prokurator zdecydował o złagodzeniu zarzutu postawionego przewodniczącemu sejmiku Michałowi Ł. i skierowaniu do sądu wniosku o aresztowanie na 2 miesiące członka zarządu powiatu polickiego Cezarego A.
Po przesłuchaniu Michał Ł. został zwolniony. Próbował uciec przed dziennikarzami, którzy czekali na niego przed głównym wejściem do prokuratury. Wyszedł tylnymi drzwiami, a potem przez bramę od ulicy Królowej Korony Polskiej. Nie udało się. Dziennikarze, operatorzy kamer i fotoreporterzy zdążyli dogonić przewodniczącego zanim wsiadł do złotego golfa swoich znajomych, którzy od rana czekali przed prokuraturą.
- Jak pan to wszystko wytłumaczy? - zapytał jeden z dziennikarzy. - Nie ma czego. Jestem niewinny - odpowiedział Michał Ł. i odjechał.
Prokurator podtrzymał zarzuty postawione Cezaremu A. przez policję - posiadania narkotyków, prowadzenia samochodu pod ich wpływem i próby przekupienia funkcjonariusza. A. przyznał się tylko do posiadania narkotyków. Prokurator jeszcze dziś złoży wniosek o jego aresztowanie na dwa miesiące. Sąd podejmie decyzję jutro.
Prokurator Małgorzata Wojciechowicz potwierdziła na konferencji prasowej, że obaj samorządowcy w chwili zatrzymania byli pod wpływem narkotyków. 32-letni Ł. i 31-letni A. zostali zatrzymani w piątek późnym wieczorem w Mierzynie. W samochodzie, którym jechali, policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę.


Radio Szczecin