Nawet 10 lat więzienia grozi byłemu działaczowi PO Cezaremu Atamańczukowi. Zdaniem prokuratury jego partyjny kolega Michał Łuczak nie popełnił przestępstwa.
Po 5-miesięcznym śledztwie do sądu trafił akt oskarżenia tylko przeciwko Atamańczukowi. - Choć obaj politycy byli pod wpływem narkotyków, przestępstwo popełnił tylko jeden z nich - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Przeciwko Cezaremu A. został skierowany do sądu akt oskarżenia o posiadanie środków odurzających, prowadzenie samochodu pod ich wpływem oraz obietnicę korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji. Podejrzany przyznał się tylko do posiadania środków odurzających.
Śledczy wykluczyli, aby Michał Łuczak miał przy sobie narkotyki, choć początkowo postawili mu taki zarzut. - To Cezary A. posiadał przy sobie środki odurzające, natomiast Michał Ł. miał zapalić skręta bez wiedzy Cezarego A. - dodała Wojciechowicz.
Jak dowiedziało się Radio Szczecin badania przeprowadzone w toku śledztwa wykazały, że Łuczak miał 3-krotnie większe stężenie narkotyków we krwi.


Radio Szczecin