Już ponad 120 interwencji odnotowali strażacy z Kołobrzegu. Większość z nich dotyczyła połamanych i powalonych drzew, a także uszkodzonych budynków.
Nad samym morzem porywy mają osiągać do 130 km/h. Pomimo tego otwarte pozostaje kołobrzeskie molo, na którym pojawiają się kolejni spacerowicze. Nie brakuje i takich, którzy ryzykują wchodząc na głowicę pomostu wykonując pamiątkowe zdjęcia. O sile żywiołu świadczą fale raz po raz przelewające się przez betonowe elementy molo.
Służby apelują o rozwagę i pozostanie w domu. Według synoptyków wiatr ma osłabnąć w sobotę około godziny 18.