Manuela Schwesig często jeździła do Rosji i była sterowana przez Moskwę - powiedziała w "Radiu Szczecin na Wieczór" Aleksandra Rybińska, publicystka portalu Wpolityce.pl i Tygodnika Sieci.
- W niemieckich mediach wyciekła informacja, że pani Schwesig zakładając tę fundację była sterowana przez Nord Stream 2 A.G., czyli była sterowana przez Kreml; otrzymywała instrukcje jak ma się zachowywać, co ma mówić, w jaki sposób ma bronić tej fundacji, w jaki sposób ma bronić Nord Stream 2. W demokratycznym państwie, jakim są Niemcy trudno wyobrazić sobie, by wybrany polityk, który jest premierem ważnego landu był sterowany przez Moskwę - oceniła.
Aleksandra Rybińska dodaje, że działania premier Meklemburgii-Pomorze Przednie na rzecz Nord Stream 2 były wspieranie przez niemal całą klasę polityczną.
- Nikt nie próbował zatrzymać pani Schwesig, nikt jej nie krytykował, może z wyjątkiem niektórych dzienników. Wszyscy milczeli, kiedy pani Schwesig zakładała tę fundację i nikt nie próbował jej w tym przeszkodzić - dodała.
W czwartek marszałek Olgierd Geblewicz tłumaczył się podczas konferencji prasowej ze swoich zażyłych relacji z premier Manuelą Schwesig. Wcześniej zapowiadał utworzenie polsko-niemieckiej Metropolii z siedzibą w Szczecinie.
- W niemieckich mediach wyciekła informacja, że pani Schwesig zakładając tę fundację była sterowana przez Nord Stream 2 A.G., czyli była sterowana przez Kreml; otrzymywała instrukcje jak ma się zachowywać, co ma mówić, w jaki sposób ma bronić tej fundacji, w jaki sposób ma bronić Nord Stream 2. W demokratycznym państwie, jakim są Niemcy trudno wyobrazić sobie, by wybrany polityk, który jest premierem ważnego landu był sterowany przez Moskwę - oceniła.