Była msza święta, odznaczenia i festyn - w Łobzie trwają wojewódzkie obchody Dnia Strażaka.
- Przede wszystkim życzy się zdrowia i siły - mówił poseł PiS Artur Szałabawka.
- Tyle powrotów ile wyjazdów. Aby w jak najlepszych warunkach mogli dbać o bezpieczeństwo mieszkańców naszej ziemi - mówił Paweł Szefernaker, wiceminister MSWiA.
- Życzę również, aby te ich wysiłek, poświęcenie, zawsze odnajdowało szacunek i zrozumienie w społeczeństwie. Dzisiaj cieszą się tym najwyższym zaufaniem i życzę, aby to się nigdy nie zmieniło - mówiła Małgorzata Golińska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Podczas obchodów obyła się debata na temat "Jak zmieniała się Straż Pożarna przez ostatnie 30 lat?"
Na początku powołania PSP borykaliśmy się z brakiem sprzętu gaśniczego - wspominał nadbryg. Marek Cegiełka, były komendant wojewódzki straży pożarnej w Szczecinie
- Brakowało węży na samochodach, których powinniśmy posiadać co najmniej tyle, ile trzeba. Nasze jednostki były w bardzo słabym stanie. Ochrona osobista nie zabezpieczała strażaków przed warunkami pożarowymi. Wychodziliśmy z bardzo ciężkiej sytuacji z nadzieją, że to się uda, że ustawa da nam szansę stworzyć nowoczesną służbę - mówił Cegiełka.
I tak się stało. Teraz, jak dodawał Jarosław Tomczyk, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie - strażacy dysponują najnowocześniejszym sprzętem.
- Czas eksploatacji samochodu średniego ratowniczo-gaśniczego na terenie województwa to jest 7 lat i 2 miesiące. Jak zostaliśmy zadysponowani by pomóc w pożarach wielkopowierzchniowych lasów na terenie Szwecji, to tamtejsi strażacy myśleli, że wysłaliśmy najlepsze samochody, jakie mamy na terenie województwa - mówił Tomczyk.
Ustawa powołująca Państwową Straż Pożarną weszła w życie 1 lipca 1992 roku.
Partonem medialnym obchodów dnia strażaka jest Radio Szczecin. Sponsorem wydarzenia jest Enea.
Na początku powołania PSP borykaliśmy się z brakiem sprzętu gaśniczego - wspomina nadbryg. Marek Cegiełka, były komendant wojewódzki straży pożarnej w Szczecinie