10 producentów, 60 rodzajów i setki litów wina - to wszystko na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich, bo dziś Szczecin jest winną stolicą regionu.
Frekwencja od samego początku jest bardzo duża: - Jesteśmy tu po to, żeby popróbować i zobaczyć co mamy ciekawego w regionie. Najbardziej lubię wino półwytrawne, ale nadal szukam swojego ulubionego. - Jestem studentką uprawy winorośli i winiarstwa na ZUT. Jestem więc blisko tematu. Koleżanka przyjechała do mnie z Wrocławia, więc zabrałam ją, bo to jest świetne wydarzenie i warto tu być na Dziedzińcu Zamku. Jestem już na festiwalu wina po raz drugi - opowiadają uczestnicy.
Festiwal potrwa do niedzieli.