To był najbardziej wzruszający moment meczu piłkarzy Pogoni z Widzewem Łódź zakończonego zwycięstwem szczecinian 2:1.
Legendarny napastnik portowego klubu jest chory na stwardnienie zanikowe boczne.NAJLEPSZY NAPASTNIK POLSKI 🗣️
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) July 30, 2023
W 10. minucie meczu obie drużyny wraz z kibicami wsparły walczącego z chorobą Roberta Dymkowskiego.
Zachęcamy do wsparcia zbiórki 👉 https://t.co/9aVwvbny0I pic.twitter.com/9HzoFH9c4E
Popularny "Dymek" kilkanaście dni temu poinformował o swojej chorobie i zaapelował o pomoc finansową na dalsze leczenie i rehabilitację.
Kibice już organizują różnego rodzaju aukcje i licytacje pamiątek oraz różnych cennych rzeczy z których dochód zostanie przekazany byłemu piłkarzowi.
Pomocnik Pogoni, Mateusz Łęgowski był pod wrażeniem wspaniale zachowujących się kibiców, który wyrazili swoje wsparcie dla Roberta Dymkowskiego.
- Wielkie brawa dla kibiców i dużo zdrowia i siły dla pana Roberta Dymkowskiego - powiedział.
Obecny na stadionie Robert Dymkowski nie ukrywał wzruszenia gestem kibiców, a jego żona Sylwia podczas braw fanów trzymała tabliczkę z namalowanym sercem i napisem: "Dziękuję bardzo za wsparcie. Jesteście Wielcy".