Aura pokrzyżowała plany wielkiego sprzątania terenu stacji dawnej kolei wąskotorowej w Stargardzie.
Organizujące akcję Stowarzyszenie Stargardzka Kolej Dojazdowa porządkowanie resztek peronów i zarośniętych torowisk chciała rozpocząć dziś od rana. Warunki pogodowe zdecydowały jednak o zmianie harmonogramu działań. Skupieni w stowarzyszeniu miłośnicy kolei nie rezygnują jednak z działań, których celem jest ocalenie tego, co jeszcze zostało z wąskotorowej kolejki zamkniętej blisko dwie dekady temu.
Inicjatorzy akcji chcieli właśnie dzisiaj rozpocząć pierwszy etap sprzątania zarośniętych torów i budynków stacji przy ul. Brzozowej. Dariusz Stankiewicz ze Stargardzkiej Kolei Dojazdowej przyznaje, że z uwagi na warunki trzeba było zmienić termin.
- Jak tylko będziemy wiedzieć, że pogoda się troszeczkę polepszy, śnieg zalegający zniknie, to wtedy będziemy mogli rzucić konkretny termin naszej akcji - dodaje Stankiewicz.
Zaangażowany w przygotowanie sprzątania Henryk Leśniewski zapewnia, że wszyscy są gotowi do akcji, jednak z łopatą, miotłą i grabami muszą jeszcze poczekać. - Ale jeżeli tylko pogoda się zmieni i przyjdą dodatnie temperatury, to zaczynamy działać - podkreśla Leśniewski.
Zamiast sprzątania zaplanowano więc o 11:00 organizacyjne spotkanie przy dawnej stacji. W jego trakcie działacze stowarzyszenia poinformują o swoich pomysłach na ocalenie kolejki.
Inicjatorzy akcji chcieli właśnie dzisiaj rozpocząć pierwszy etap sprzątania zarośniętych torów i budynków stacji przy ul. Brzozowej. Dariusz Stankiewicz ze Stargardzkiej Kolei Dojazdowej przyznaje, że z uwagi na warunki trzeba było zmienić termin.
- Jak tylko będziemy wiedzieć, że pogoda się troszeczkę polepszy, śnieg zalegający zniknie, to wtedy będziemy mogli rzucić konkretny termin naszej akcji - dodaje Stankiewicz.
Zaangażowany w przygotowanie sprzątania Henryk Leśniewski zapewnia, że wszyscy są gotowi do akcji, jednak z łopatą, miotłą i grabami muszą jeszcze poczekać. - Ale jeżeli tylko pogoda się zmieni i przyjdą dodatnie temperatury, to zaczynamy działać - podkreśla Leśniewski.
Zamiast sprzątania zaplanowano więc o 11:00 organizacyjne spotkanie przy dawnej stacji. W jego trakcie działacze stowarzyszenia poinformują o swoich pomysłach na ocalenie kolejki.