Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Prof. Juliusz Engelhardt, ekspert ds. transportu kolejowego. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Prof. Juliusz Engelhardt, ekspert ds. transportu kolejowego. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Szybciej na razie nie będzie. Pendolino ze Szczecina do stolicy nie będzie osiągać wyższych prędkości niż 160 km/h - wyjaśniał w "Rozmowie pod krawatem" ekspert do spraw transportu profesor Janusz Engelhardt.
Dodał, że pociągi tego typu - na niektórych liniach w Polsce - jeżdżą nawet ponad 200 km/h. Jednak w tym przypadku będzie to niemożliwe. Chodzi o to, na co pozwalają torowiska - dodał były wiceminister infrastruktury.

- Nie może być szybciej dlatego, że tutaj limitem są nie pociągi, lecz infrastruktura, która jest na tej linii dostosowana do prędkości 160 km/h. Żaden pociąg tej prędkości przekroczyć nie może - mówi profesor Janusz Engelhardt.

Obecnie przejazd pociągu Pendolino ze Szczecina do Warszawy to 4 godziny i 18 minut.

Edycja tekstu: Michał Król
Szybciej na razie nie będzie. Pendolino ze Szczecina do stolicy nie będzie osiągać wyższych prędkości niż 160 km/h - wyjaśniał w "porannej Rozmowie pod krawatem" ekspert do spraw transportu profesor Janusz Engelhardt.

Dodaj komentarz 2 komentarze

ciekawe, co na to przedstawiciele PKP? Bo to przecież ta firma przez ostatnie parę lat modernizowała trasy kolejowe na trasie Szczecin-Poznań-Warszawa, doprowadzając przy tym pasażerów do białej gorączki z uwagi na ślimaczące się prace.
Czy oni nie wiedzieli, że będą pociągi jeżdżące szybciej niż 160 km/h? I co? teraz będą kolejne wieloletnie "modernizacje" do 200 km/h, a potem kolejne do 250???
Nie można było od razu uwzględnić pociągów jeżdżących z prędkościami ponad 200 km/h?
@Jan Nowak-odezwał się główny zapiewajło Radia Szczecin, fachowiec od wszystkiego,komentujący i politykę i gimnastykę. Otóż kiedyś było PKP, teraz jest tylko z nazwy. Rządził PiS obsadzał spółki swoimi, teraz uśmiechnięci doszli do władzy, to powsadzali ekonomistów,doradców zawodowych,pociotków,którzy nie mają pojęcia o kolei. Kiedyś było technikum kolejowe,gdzie dyżurnego ruchu kształciło się 4 lata.Teraz po kursach idzie na linie po 3 miesiącach,dlatego są wypadki, opóznienia pociągów. A SKM-ki są przerzucane na samorządy i tak trwa przepychanka. Dyrektor wie,że przy zmianie władzy dostanie kopa, więc nie zależy mu. Wszystkie prace nawierzchniowe wykonują spółki-nie kolejarze. Nawet prace ziemne,gdzie kiedyś robiła to automatyka kolejowa. Nie jesteśmy Szwajcarią,gdzie na przyjęcie na kolej jest ponad 8000 podań.Na naszą kolej zgłasza się mało ludzi, bo płacą słabo a odpowiedzialność olbrzymia.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty