Ruszył proces Szczecin kontra Skarb Państwa. Poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych prezydent Piotr Krzystek.
Miasto domaga się zwrotu 111 milionów złotych, które wydało na pensje dla nauczycieli w latach 2018-2020. Te powinny być opłacone z subwencji oświatowej, ale - jak wielokrotnie podkreślały władze Szczecina - ta była niewystarczająca, szczególnie po przyjmowanych przez rząd podwyżkach dla pracowników oświaty.
Jak informuje Piotr Krzystek, pozew zostanie rozszerzony tak, aby objął wydatki miasta na szkolnictwo w kolejnych latach.
Jak informuje Piotr Krzystek, pozew zostanie rozszerzony tak, aby objął wydatki miasta na szkolnictwo w kolejnych latach.
Edycja tekstu: Michał Król
Dodaj komentarz 6 komentarzy
jakoś mi się kojarzy, że przed kilkoma dnami PiSowcy protestowali, że Szczecin za ich czasów był okradany przez centrale władze
Tak dla przypomnienia - to tylko jeden z wielu elementów okradania samorządów w czasach rabunkowej gospodarki PiS.
@ Jan Nowak-to kwota prawie taka jaką zakosił niejaki Roman G,ale jego nie ukarzą,nawet uwolnią od zarzutów. Skarzą byłego ochroniarza pomysłowego pana, bo przecież kto jak kto,ale ochroniarz rządzi papugą.
obie opinie są zasadne,trzeba tylko ocenić skale szkód która partia szkodzi bardziej Państwu i obywatelom,niech w końcu Naród sie obudzi i skonczy z duopolem.
przyjaciel Putina i obrońca złodziei znowu markuje, że cośtam-cośtam...
@ Jan Nowak-siedzi człowiek godzinami i obmyśla; jak tutaj przechytrzyć moderatora,by puścił zawoalowane inwektywy. Słabe to. Poprzednia ekipa zablokowała tego hejtera. Jak widać mowa nienawiści ma się dobrze.
prawda nie jest inwektywą.
Tylko złodziej i bandyta oskarżony o przestępstwa tak to postrzega