Duża frekwencja sprzyjała w wyborach prezydenckich Bronisławowi Komorowskiemu - powiedział komentując wyniki socjolog Waldemar Urbanik.
- Stąd wydaje się, że sondażowy wynik, który uzyskał Pan Komorowski jest w pełni uzasadniony - uważa Urbanik, który zwrócił uwagę, iż różnica w poparciu poszczególnych kandydatów była niewielka.
Przy tak niewielkich różnicach w poparciu kandydatów powinno się przeanalizować głosy nieważne, które oddano w tych wyborach. - Tak robi się w rozwiniętych demokracjach - mówi socjolog Waldemar Urbanik. - Te głosy mogą dużo powiedzieć o oczekiwaniach wyborców, którzy oddali głosy nieważne. Zdaniem Waldemara Urbanika, nie są to osoby, które nie potrafią postawić krzyżyka.
Przy tak niewielkich różnicach w poparciu kandydatów powinno się przeanalizować głosy nieważne, które oddano w tych wyborach. - Tak robi się w rozwiniętych demokracjach - mówi socjolog Waldemar Urbanik. - Te głosy mogą dużo powiedzieć o oczekiwaniach wyborców, którzy oddali głosy nieważne. Zdaniem Waldemara Urbanika, nie są to osoby, które nie potrafią postawić krzyżyka.