Piłkarskie Mistrzostwa Świata ruszają w czwartek w Brazylii. O miano najlepszej reprezentacji walczyć będą 32 drużyny. Biało-czerwonych nie zobaczymy na mundialu, ale mistrzostwa i tak wzbudzają ogromne emocje wśród kibiców.
Brazylia jest faworytem bukmacherów, a także mistrza świata w rzucie młotem - Pawła Fajdka. - Z racji tego, że mundial rozgrywany jest w Brazylii, to "canarinhos" powinni dać radę.
Swój typ na finał mistrzostw ma także inny z naszych młociarzy - były mistrz olimpijski i świata Szymon Ziółkowski. - Stawiam na Hiszpanów. Ich rywalem będą Brazylijczycy.
Zdaniem wielu fachowców oraz reprezentanta Polski w futsalu z Pogoni 04 Szczecin Michała Kubika, "czarnym koniem" mundialu będzie Belgia. - To drużyna, w której jest sporo młodych i dobrych zawodników. Chciałbym, aby zaszła wysoko.
Brazylijskich kibiców marzeń o wygraniu mistrzostw mogą pozbawić piłkarze Argentyny, Niemiec i broniącej tytułu Hiszpanii. Jak zwykle swoich wysokich aspiracji nie ukrywają także piłkarze Włoch, Francji, Holandii, Anglii oraz Urugwaju, który w 1950 roku pokonał w finale na Maracanie Brazylię i został Mistrzem Świata.
Pierwszy mecz piłkarskich Mistrzostw Świata w czwartek o godz. 22. Zagrają Brazylijczycy i Chorwaci. Finał 13 lipca.
Zobacz nasz specjalny serwis mundialowy.