Hubert Hurkacz uplasował się na podium tenisowego turnieju UTR Pro Match Series rozgrywanego w West Palm Beach pod Miami.
Zawody miały charakter pokazowy, ale gracze po długiej przerwie w końcu poczuli smak rywalizacji na korcie. Rywalizowali na zasadzie każdy z każdym w grupie, potem finał i mecz o trzecie miejsce. Polak wygrał pojedynek o brąz.
Turniej na Florydzie był zamknięty. Pracowała przy nim minimalna obsługa techniczna, tenisiści byli skoszarowani. Ze względu na to, że musieli oni rozegrać po cztery spotkania w ciągu dwóch dni sety rozgrywane były do wygranej w czterech gemach bez przewag.
- Na pewno można szybciej wygrać lub przegrać - mówił Hubert Hurkacz. - Kilka piłek decyduje o wygranej.
Na zawodach nie było publiczności, ani osób do podawania piłek. Po fazie grupowej wrocławianin miał na koncie dwa zwycięstwa i porażkę. To niestety nie dało awansu do finału. W spotkaniu o trzecią lokatę Hubert Hurkacz ponownie, tak samo jak w zmaganiach grupowych, pokonał Amerykanina Tommy'ego Paula w trzech partiach 4:1, 0:4, 4:1. Polak tak podsumował swój występ.
- Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w turnieju. Zagrać kilka meczów z dobrymi zawodnikami - przyznał Hurkacz.
Hubert Hurkacz od marca przebywa w USA, gdzie trenuje. Polak liczy na to, że od lipca zostanie wznowiona prawdziwa rywalizacja na korcie.
Turniej na Florydzie był zamknięty. Pracowała przy nim minimalna obsługa techniczna, tenisiści byli skoszarowani. Ze względu na to, że musieli oni rozegrać po cztery spotkania w ciągu dwóch dni sety rozgrywane były do wygranej w czterech gemach bez przewag.
- Na pewno można szybciej wygrać lub przegrać - mówił Hubert Hurkacz. - Kilka piłek decyduje o wygranej.
Na zawodach nie było publiczności, ani osób do podawania piłek. Po fazie grupowej wrocławianin miał na koncie dwa zwycięstwa i porażkę. To niestety nie dało awansu do finału. W spotkaniu o trzecią lokatę Hubert Hurkacz ponownie, tak samo jak w zmaganiach grupowych, pokonał Amerykanina Tommy'ego Paula w trzech partiach 4:1, 0:4, 4:1. Polak tak podsumował swój występ.
- Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w turnieju. Zagrać kilka meczów z dobrymi zawodnikami - przyznał Hurkacz.
Hubert Hurkacz od marca przebywa w USA, gdzie trenuje. Polak liczy na to, że od lipca zostanie wznowiona prawdziwa rywalizacja na korcie.