Rosną emocje przed rewanżowym meczem piłkarzy Pogoni w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. O godzinie 20 szczecinianie rozpoczną walkę z Broendby Kopenhaga o awans do trzeciej rundy kwalifikacji tych pucharowych rozgrywek.
Pomocnik Pogoni Michał Kucharczyk przyznaje, że po tym wyniku w rewanżu nie ma faworyta, ale liczy na sukces i awans portowej jedenastki. - Cały czas mecz jest otwarty. Tak samo awans. Mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w 90 minutach pozytywnym rezultatem w naszą stronę - prognozuje Kucharczyk.
Spotkanie piłkarzy Broendby Kopenhaga z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.