Szczeciński Zamek Książąt Pomorskich oficjalnie dostał 25 milionów złotych na przywrócenie świetności północnego skrzydła zabytku.
- Pieniądze na remont Zamku daje Unia Europejska - mówi wicemarszałek Wojciech Drożdż. - Z tego siermiężnego wystroju Zamku z lat 70. będziemy starali się zrobić cacko architektury.
Dyrektor Zamku Barbara Igielska mówi, że w sali Bogusława pojawią się malowidła w klimacie epoki. - Ponieważ nie zachowały się wizerunki dawnych wnętrz z czasów renesansu, nie jesteśmy w stanie ich odtworzyć. Możemy tylko nadać im klimat - tłumaczy Igielska.
Sprawa osuwającej się skarpy na razie nie jest rozwiązana - trwają rozmowy. Według urzędników, samej budowli nie grozi zawalenie. Skarpa nieopodal wejścia do restauracji należy do kilkunastu osób z byłej spółdzielni mieszkaniowej - jak poinformowano, marszałek wspólnie z prezydentem Szczecina rozmawia z nimi o zabezpieczeniu tarasu. Ma to kosztować ponad 2 miliony złotych.