„Mury”, „Bajka”, „Pochodnie” i „Nasza klasa" - to tylko niektóre piosenki Jacka Kaczmarskiego, które zabrzmią dziś w złotej sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Piosenki zinstrumentował szczeciński kompozytor i pianista Miłosz Wośko.
- Jacek Kaczmarski wykonywał te utwory w większości sam z gitarą. Ja starałem się nie dopisywać niczego do muzyki Jacka Kaczmarskiego, tylko wykorzystać to co jest, wyeksploatować możliwie maksymalnie, a jest tam bardzo dużo harmonii, bardzo dużo ciekawych kontrapunktów gitarowych na skład kameralny szczecińskich symfoników, który tutaj mamy. To się bardzo dobrze przenosi - powiedział Wośko.
Utwory Jacka Kaczmarskiego zaśpiewa i zagra na gitarze Mateusz Nagórski.
- Nie patrzę na te piosenki przez filtr polityczny, tylko przez filtr czysto ludzki, społeczny, egzystencjalny. Są to piosenki całkowicie ponadczasowe o mierzeniu się człowieka ze światem często strasznej polityki i potwornych przemianach społecznych. Również o mierzeniu się człowieka z samym sobą, z tym światem który jest w nim, w środku - stwierdził Nagórski.
Początek koncertu zorganizowanego w pełnym reżimie sanitarnym o godzinie 19. Wieczór będzie transmitowany na Facebooku i YouTube Filharmonii w Szczecinie.