Obłudę i wykorzystywanie święta narodowego do celów partyjnych zarzucają Jarosławowi Kaczyńskiemu politycy PO i Nowoczesnej.
Co na to opozycyjne ugrupowania? Warunek do podjęcia rozmów postawił Sławomir Neumann z PO.
- Musimy jasno to powiedzieć: nie będzie żadnych rozmów o zmianie konstytucji, dopóki Prawo i Sprawiedliwość i Jarosław Kaczyński nie będą przestrzegać obecnie obowiązującej ustawy zasadniczej - podkreślił Neumann.
Z kolei posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz wystąpienie prezesa PiS określiła "Himalajami hipokryzji". - Mówienie o tym, że sprzeciw PiS-u budzi zasada "kto silniejszy - bierze wszystko", wywołuje tylko pusty śmiech. To właśnie działania Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim miesiącu udowadniały nam, że większości sejmowej można nie liczyć się ze wszystkim, łącznie z konstytucją i ustawami -stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.
W imieniu ruchu Kukiz'15 gotowość do rozmów o zmianie ustawy zasadniczej zadeklarował Marek Jakubiak. Dodał jednak, że konstytucja ma być reprezentacją całego narodu, a nie tyko PiS i jego wyborców.