Pielęgniarki z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka na razie nie zaostrzą swojego protestu. Zapowiedziała to w piątek w TVN24 przewodnicząca strajkujących pielęgniarek Magdalena Nasiłowska.
- Na razie odkładamy referendum. Koleżanki nie chcą zostawiać dzieci. Pielęgniarki są odpowiedzialne. Nie są osobami, które chciałyby narażać czyjeś życie i zdrowie - mówiła Nasiłowska.
Wcześniej pielęgniarki zapowiadały, że w referendum zdecydują o zaostrzeniu trwającego od zeszłego tygodnia strajku. Pielęgniarki i położne z CZD domagają się podwyżek i zwiększenia zatrudnienia.
W Centrum Zdrowia Dziecka jest zatrudnionych 791 pielęgniarek i dziewięć pielęgniarek kontraktowych. Kobiety przekonują, że każdego dnia w szpitalu brakuje ich ok. 70.
Wcześniej pielęgniarki zapowiadały, że w referendum zdecydują o zaostrzeniu trwającego od zeszłego tygodnia strajku. Pielęgniarki i położne z CZD domagają się podwyżek i zwiększenia zatrudnienia.
W Centrum Zdrowia Dziecka jest zatrudnionych 791 pielęgniarek i dziewięć pielęgniarek kontraktowych. Kobiety przekonują, że każdego dnia w szpitalu brakuje ich ok. 70.