Kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego jest głównym tematem debaty na temat Polski, która we wtorek rozpoczęła się w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.
Jak mówił europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski, debata nie jest skierowana przeciwko Polsce, a nadużyciom władzy.
- Polacy nie głosowali na paraliż Trybunału Konstytucyjnego, który jest gwarantem przestrzegania prawa. Nie głosowali na czystki w mediach publicznych - mówił Lewandowski.
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans stwierdził, że mimo poprawek wprowadzonych przez polski rząd, takie kwestie jak skład Trybunału czy publikacja jego wyroków wciąż powodują troskę Komisji Europejskiej. - Wszelkie zastrzeżenia i obawy dotyczące składu oraz funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego pozostają nierozwiązane - dodał.
Z kolei według europosła Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Legutki, debata o Polsce jest dowodem "uprzedzenia do rządu polskiego i wszystkiego co ten rząd reprezentuje".
- Prawda jest taka, że jesteście Państwo organicznie niezdolni do zaakceptowania tego faktu, że mogą istnieć rządy i partie, które różnią się od was poglądami - mówił Legutko.
Polskę w Parlamencie Europejskim reprezentuje wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Nie wiadomo czy będzie zabierał głos. To już druga debata na temat Polski na forum UE. Pierwsza odbyła się w połowie stycznia.
- Polacy nie głosowali na paraliż Trybunału Konstytucyjnego, który jest gwarantem przestrzegania prawa. Nie głosowali na czystki w mediach publicznych - mówił Lewandowski.
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans stwierdził, że mimo poprawek wprowadzonych przez polski rząd, takie kwestie jak skład Trybunału czy publikacja jego wyroków wciąż powodują troskę Komisji Europejskiej. - Wszelkie zastrzeżenia i obawy dotyczące składu oraz funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego pozostają nierozwiązane - dodał.
Z kolei według europosła Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Legutki, debata o Polsce jest dowodem "uprzedzenia do rządu polskiego i wszystkiego co ten rząd reprezentuje".
- Prawda jest taka, że jesteście Państwo organicznie niezdolni do zaakceptowania tego faktu, że mogą istnieć rządy i partie, które różnią się od was poglądami - mówił Legutko.
Polskę w Parlamencie Europejskim reprezentuje wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Nie wiadomo czy będzie zabierał głos. To już druga debata na temat Polski na forum UE. Pierwsza odbyła się w połowie stycznia.