Podejrzany o zniszczenie pomnika sanitariuszki AK Danuty Siedzikówny, pseudonim "Inka", na gdańskiej Oruni został zatrzymany. To 21-latek z Gdańska, który przyznał się do winy.
21-latek tłumaczył policjantom, że w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu i nie wiedział, że niszczy pomnik. Według relacji świadków i nagrań z monitoringu, mężczyzna uderzył głową i pięścią w tablicę z wizerunkiem "Inki", rozbijając ją.
Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i dwa tysiące złotych poręczenia majątkowego. Grozi mu ograniczenie wolności i grzywna.