Po sobotnich burzach i nawałnicach około 50 tysięcy odbiorców nadal nie ma prądu.
- Najtrudniej jest w Polsce północno-zachodniej - informuje Bożena Wysocka z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. - Najwięcej odbiorców pozbawionych energii elektrycznej jest w województwie pomorskim (30 tys.), w kujawsko-pomorskim (13,5 tys.), wielkopolskim (7 tys.). Energetycy cały czas pracują i mamy nadzieję, że wszyscy będą niedługo mieli prąd w swoich domach.
Wiele linii energetycznych zostało uszkodzonych przez powalone drzewa. Według wstępnych szacunków Lasów Państwowych, zniszczonych zostało 26 tysięcy hektarów lasów. W sobotnich nawałnicach zginęło w Polsce 5 osób.