Strażacy wyjeżdżali ponad dwa tysiące razy w całym kraju z powodu wichur, które od zachodu przechodzą nad Polską.
W województwie wielkopolskim kobietę przygniótł konar drzewa, kobieta zmarła, a w Ośnie Lubuskim w województwie lubuskim zginął 67-latek. Mężczyzna spadł z dachu, na który wszedł, by - jak podaje lokalna policja - zabezpieczyć swoje mienie.
Są także ranni. - W wyniku nawałnic rannych zostało sześć osób, w tym dwóch strażaków. Pięć z tych osób jest z województwa dolnośląskiego - dodaje Frątczak.
Przez silny wiatr w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i lubuskim występują utrudnienia w komunikacji kolejowej. Nad usuwaniem z przejazdów powalonych drzew pracują kolejowe służby. Jak deklaruje PKP PLK, służby techniczne są w pełnej gotowości. Zwiększono obsadę służb technicznych. Działa sztab koordynujący przywracanie rozkładowego ruchu pociągów. Podróżni w pociągach są pod opieką drużyn konduktorskich. Na stacjach i przystankach wygłaszane są dodatkowe komunikaty o bieżącej sytuacji.