Ponad 480 razy wyjeżdżali podczas ostatniej doby zachodniopomorscy strażacy. Przechodzący przez nasz region orkan Ksawery przewracał drzewa, zrywał dachy, łamał gałęzie i zrywał linie energetyczne.
Silny wiatr zerwał dach z domu w miejscowości Dołgie w powiecie gryfińskim. Na miejscu pracują strażacy. Nie ma informacji o poszkodowanych. W Szczecinie strażacy interweniują na ulicy Chłopskiej, usuwają zawalone drzewo.
W Szczecinie wieczorem porywy wiatru sięgały blisko 100 kilometrów na godzinę. Do tego intensywnie padający deszcz zalewał piwnice, podwórka, domy oraz ulice. Najwięcej wyjazdów mieli strażacy w powiecie gryfińskim i myśliborskim. Od północy interwencji było już zdecydowanie mniej, zaledwie 12. W naszym regionie nikt nie został poszkodowany.
Około 11 tysięcy osób w Zachodniopomorskiem jest bez prądu - głównie w Stargardzie i okolicach. Jak informuje nasz słuchacz zasilania nie mają też mieszkańcy Stobna. Podobny problem ma część mieszkańców Krzekowa w Szczecinie.
Awarie usuwane są na bieżąco - zapewnia Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki.
W Szczecinie strażacy interweniowali ponad 50 razy. Nawałnica zgłoszeń zaczęła się po godzinie 17. Silny wiatr zerwał dach w jednym z budynków przy ul. św. Kingi na Gumieńcach.
Komunikacja miejska notowała opóźnienia nie tylko przez korki wskutek rozkopanych ulic. Drzewo spadło na trakcje na ul. Ku Słońcu i w al. Wojska Polskiego. Strażacy usuwali także drzewa, które Ksawery powalił na samochody - tak było np. na ul. Wincentego Kadłubka. W Szczecinie po przejściu wichur na szczęście nikt nie ucierpiał.
Problemy mają też pasażerowie PKP. Blisko 6 godzin opóźnienia ma pociąg Intercity Swarożyc z Wrocławia do Szczecina. To w związku z brakiem zasilania na początku jego trasy. Inny skład PKP Intercity Przemyślanin ma ponad dwie godziny spóźnienia. Na trasie z Przemyśla do Szczecina służby musiały usunąć drzewo z sieci trakcyjnej.
- Utrudnienia w podróży mają też pasażerowie Przewozów Regionalnych - informuje nasz słuchacz. - Nie jadą pociągi z Chojny w stronę Szczecina. Ludzie czekają na przystanku i nic nie można się dowiedzieć.
Jak poinformował nas rzecznik Przewozów Regionalnych, wiatr powalił drzewo na tory i wprowadzona będzie komunikacja zastępczą. Czas opóźnienia to około 80 minut.
Na trasie Szczecin - Kostrzyn na Odrą powalone drzewa zerwały trakcje. Poranne pociągi kursujące na tej linii zostały odwołane. Wprowadzono komunikację zastępczą.
W Polsce zginęły dwie osoby. Mężczyzna w Lubuskiem spadł z dachu próbując go naprawić. Z kolei w Wielkopolsce kobietę przygniotło powalone drzewo.
W Szczecinie wieczorem porywy wiatru sięgały blisko 100 kilometrów na godzinę. Do tego intensywnie padający deszcz zalewał piwnice, podwórka, domy oraz ulice. Najwięcej wyjazdów mieli strażacy w powiecie gryfińskim i myśliborskim. Od północy interwencji było już zdecydowanie mniej, zaledwie 12. W naszym regionie nikt nie został poszkodowany.
Około 11 tysięcy osób w Zachodniopomorskiem jest bez prądu - głównie w Stargardzie i okolicach. Jak informuje nasz słuchacz zasilania nie mają też mieszkańcy Stobna. Podobny problem ma część mieszkańców Krzekowa w Szczecinie.
Awarie usuwane są na bieżąco - zapewnia Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki.
W Szczecinie strażacy interweniowali ponad 50 razy. Nawałnica zgłoszeń zaczęła się po godzinie 17. Silny wiatr zerwał dach w jednym z budynków przy ul. św. Kingi na Gumieńcach.
Komunikacja miejska notowała opóźnienia nie tylko przez korki wskutek rozkopanych ulic. Drzewo spadło na trakcje na ul. Ku Słońcu i w al. Wojska Polskiego. Strażacy usuwali także drzewa, które Ksawery powalił na samochody - tak było np. na ul. Wincentego Kadłubka. W Szczecinie po przejściu wichur na szczęście nikt nie ucierpiał.
Problemy mają też pasażerowie PKP. Blisko 6 godzin opóźnienia ma pociąg Intercity Swarożyc z Wrocławia do Szczecina. To w związku z brakiem zasilania na początku jego trasy. Inny skład PKP Intercity Przemyślanin ma ponad dwie godziny spóźnienia. Na trasie z Przemyśla do Szczecina służby musiały usunąć drzewo z sieci trakcyjnej.
- Utrudnienia w podróży mają też pasażerowie Przewozów Regionalnych - informuje nasz słuchacz. - Nie jadą pociągi z Chojny w stronę Szczecina. Ludzie czekają na przystanku i nic nie można się dowiedzieć.
Jak poinformował nas rzecznik Przewozów Regionalnych, wiatr powalił drzewo na tory i wprowadzona będzie komunikacja zastępczą. Czas opóźnienia to około 80 minut.
Na trasie Szczecin - Kostrzyn na Odrą powalone drzewa zerwały trakcje. Poranne pociągi kursujące na tej linii zostały odwołane. Wprowadzono komunikację zastępczą.
W Polsce zginęły dwie osoby. Mężczyzna w Lubuskiem spadł z dachu próbując go naprawić. Z kolei w Wielkopolsce kobietę przygniotło powalone drzewo.