Energetycy ciągle pracują nad przywróceniem dostaw prądu po przejściu orkanu Ksawery. W województwie zachodniopomorskim są problemy z dostawami wody.
- Aktualizacja godzina 14:00 -
Po czwartkowym uderzeniu orkanu Ksawery - wciąż w 22 miejscowościach na południu województwa nie ma prądu. Jak informuje Łukasz Szeląg z Wodociągów Zachodniopomorskich z powodu braku energii elektrycznej w gminach Cedynia, Moryń, Trzcińsko Zdrój i Mieszkowice występują utrudnienia w dostawie wody.
- Stacja wodociągowe są zasilane prądem, wtedy pracują pompy. Natomiast w związku z awariami na sieciach są takie sytuacje, że w miejscowościach jest już prąd, jednak do naszych stacji jeszcze ten prąd nie dociera, bo trafostacje wymagają napraw po ostatnich wichurach - tłumaczy Szeląg.
Na miejscu woda jest dostarczana beczkowozami. Awarie są wciąż usuwane, ale prądu może nie być jeszcze do końca dnia.
- Aktualizacja godzina 12:00 -
- W całej Polsce około 54 tysiące odbiorców pozostaje bez prądu. Najwięcej odbiorców jest bez prądu w województwie lubuskim - to 24,5 tysiąca - mówi Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Adamkiewicz dodała, że awarie występują między innymi też w województwach łódzkim i wielkopolskim.
Ale i w naszym regionie jeszcze w sobotę zasilania nie miało w 1,5 tysiąca gospodarstw, przede wszystkim w powiecie stargardzkim, i na południu województwa w okolicach Dębna. Na skutek orkanu Ksawery, który w nocy z czwartku na piątek przeszedł nad Polską, zginęły dwie osoby, a 45 zostało rannych.
Po czwartkowym uderzeniu orkanu Ksawery - wciąż w 22 miejscowościach na południu województwa nie ma prądu. Jak informuje Łukasz Szeląg z Wodociągów Zachodniopomorskich z powodu braku energii elektrycznej w gminach Cedynia, Moryń, Trzcińsko Zdrój i Mieszkowice występują utrudnienia w dostawie wody.
- Stacja wodociągowe są zasilane prądem, wtedy pracują pompy. Natomiast w związku z awariami na sieciach są takie sytuacje, że w miejscowościach jest już prąd, jednak do naszych stacji jeszcze ten prąd nie dociera, bo trafostacje wymagają napraw po ostatnich wichurach - tłumaczy Szeląg.
Na miejscu woda jest dostarczana beczkowozami. Awarie są wciąż usuwane, ale prądu może nie być jeszcze do końca dnia.
Bez prądu, po ostatnich wichurach, pozostaje 38 tysięcy odbiorców w Polsce. Najwięcej pracy przy usuwaniu awarii mają energetycy na zachodzie i w centrum kraju. W Lubuskiem jest to nadal 21 tysięcy awarii, w Łódzkiem 9,5 tysiąca, w Wielkopolsce 4,5 tysiąca. W szczytowym momencie, w skali kraju, bez prądu pozostawało 800 tysięcy odbiorców energii.
- Aktualizacja godzina 07:00 -- W całej Polsce około 54 tysiące odbiorców pozostaje bez prądu. Najwięcej odbiorców jest bez prądu w województwie lubuskim - to 24,5 tysiąca - mówi Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Adamkiewicz dodała, że awarie występują między innymi też w województwach łódzkim i wielkopolskim.
Ale i w naszym regionie jeszcze w sobotę zasilania nie miało w 1,5 tysiąca gospodarstw, przede wszystkim w powiecie stargardzkim, i na południu województwa w okolicach Dębna. Na skutek orkanu Ksawery, który w nocy z czwartku na piątek przeszedł nad Polską, zginęły dwie osoby, a 45 zostało rannych.