Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Kreml. Fot. pl.wikipedia.org, Azov
Kreml. Fot. pl.wikipedia.org, Azov
Coraz więcej Rosjan chce kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W środowiskach opozycyjnych nazywani są oni "kukiełkami Kremla", a sam proces określany jest jako zapowiedź "wyborczej farsy". Do wyborów prezydenckich w Rosji pozostało pięć miesięcy. Do tej pory swojej kandydatury nie zgłosił najpoważniejszy pretendent do najwyższego urzędu w państwie - Władimir Putin.
Od blisko roku kampanię wyborczą prowadzi lider opozycji Aleksiej Nawalny, ale ze względu na ciążący na nim wyrok Centralna Komisja Wyborcza odmawia zarejestrowania jego kandydatury.

W październiku start w wyborach zapowiedziała związana z opozycją prezenterka Ksenia Sobczak. Kandydatka przyznała, że Krym został przez Rosję zajęty nielegalnie, domaga się odsunięcia od władzy Władimira Putina i likwidacji Mauzoleum Lenina na Placu Czerwonym.

W ostatnich dniach Rosjanie poznali jeszcze cztery kandydatury. O urząd prezydenta chcą ubiegać się: obrończyni praw człowieka Jekatierina Gordon, aktorka filmów erotycznych Jelena Bierkowa, politolog Andriej Bogdanow, czarnoskóry bloger Samson Szołademi, a także lider partii "Jabłoko" Grigorij Jawliński i przewodniczący Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski.
Relacja Macieja Jastrzębskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty