Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

Bundestag, druga obok Bundesratu izba parlamentu Niemiec. Fot. www.wikipedia.org / Cezary Piwowarski
Bundestag, druga obok Bundesratu izba parlamentu Niemiec. Fot. www.wikipedia.org / Cezary Piwowarski
O powyborczych kłopotach w Niemczech rozmawiali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". Od wyborów do tamtejszego parlamentu minęły już dwa miesiące, a końca rozmów koalicyjnych nie widać. Ponadto na początku tygodnia z negocjacji z CDU/CSU, czyli partią kanclerz Angeli Merkel, wycofali się liberałowie z FDP, z socjaliści z SDP w ogóle nie chcą rozmawiać.
W tej sytuacji media spekulują nawet, że wiosną może dojść do przedterminowych wyborów w Niemczech.

Jak mówił Piotr Semka, publicysta m.in. "Do Rzeczy" i współprowadzący "Magazyn Międzynarodowy" w Radiu Szczecin, do tej pory jedno słowo Angeli Merkel kończyło negocjacje, ale teraz to przestało działać.

- A skończyło się tym szybciej, bo znalazł się lider niemieckiej FDP, partii liberalnej, Christian Lindner, który postanowił zademonstrować, że jest kimś, kto chce więcej, kto ma znacznie dalsze ambicje oraz że nie jest takim "młodszym bratem" Angeli Merkel i CDU, który na wszystko się zgodzi - komentował Semka.

W opinii profesora Piotra Madajczyka, historyka z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, to co dzieje się w Niemczech ma głębsze osadzenie. - Od dłuższego czasu jest tendencja, że te dawne masowe partie słabną. I tutaj to widać. Na to nałożyło się drugie zjawisko, mianowicie czas kiedy w partiach dokonują się zmiany o charakterze programowo-generacyjnym. To była zmiana wśród liberałów i w CSU oraz dyskusje w SPD. Nałożyły się też na to napięcia związane z kryzysem migracyjnym - oceniał prof. Madajczyk.

Wybory parlamentarne w Niemczech odbyły się 24 września. Wygrały partie chadeckie CDU Angeli Merkel i CSU w Bawarii. Drugie miejsce zajęli socjaliści z SPD, a trzecie eurosceptyczna partia AfD. Angela Merkel otrzymała misję sformowania rządu po raz czwarty. Rządzi nieprzerwanie od 2005 roku.
Jak mówił Piotr Semka, publicysta m.in. "Do Rzeczy" i współprowadzący "Magazyn Międzynarodowy" w Radiu Szczecin, do tej pory jedno słowo Angeli Merkel kończyło negocjacje, ale teraz to przestało działać.
W opinii profesora Piotra Madajczyka, historyka z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, to co dzieje się w Niemczech ma głębsze osadzenie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty