Ponad 4100 razy interweniowali strażacy po wichurach, które przechodzą przez Polskę. Jedna osoba nie żyje, a siedem, w tym jeden strażak, jest rannych.
Najwięcej interwencji strażaków odnotowano w województwie wielkopolskim - ponad 770. Działania strażaków polegają przede wszystkim na usuwaniu tysięcy powalonych drzew, które tarasowały ulice, drogi i szlaki kolejowe. Strażacy zabezpieczali też uszkodzone dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Zgodnie z danymi Rządowego Centrum Bezpieczeństwa bez prądu pozostaje 295 tysięcy odbiorców. Najwięcej w Mazowieckiem - 71 tysięcy, Wielkopolskim - 64 tysięcy, Łódzkiem - 55 tysięcy oraz Lubelskiem - 37 tysięcy.
W związku z wichurami IMGW na znaczącym obszarze kraju wydało ostrzeżenie drugiego stopnia.
Synoptycy przewidują możliwość wystąpienia kolejnych wichur w zachodniej, południowej, centralnej i wschodniej części kraju. Wiatr może wiać z siłą przekraczającą 100 kilometrów na godzinę. Wichury mają osłabnąć po północy.