Belgia nie otworzy we wtorek granic dla 15 krajów spoza Wspólnoty uznanych przez unijne rządy za bezpieczne w związku z poprawą sytuacji epidemicznej. Tak zdecydował rząd w Brukseli, a odmowę otwarcia granic tłumaczy względami bezpieczeństwa.
Początkowo belgijskie władze mówiły, że otworzą granice z tygodniowym opóźnieniem, 7 lipca, bo potrzebują więcej czasu by sprawdzić, czy jest to bezpieczne dla zdrowia obywateli.
Ta analiza nie wypadła pozytywnie i rząd w Brukseli zdecydował, że granice z państwami spoza Unii pozostaną zamknięte do odwołania. Belgijskie media informują, że rząd federalny podjął taką decyzję, bo niepokoją go nowe przypadki zakażenia koronawirusem w niektórych krajach.
Poza tym nie wszystkie państwa stosują zasadę wzajemności i nie zezwalają Belgom na wjazd.
Rząd zdecydował też, że jeśli któreś z państw sąsiadujących otworzy granice z 15 krajami spoza Wspólnoty, wtedy Belgia wprowadzi wyrywkowe i niezapowiadane kontrole graniczne, by zapewnić, że nikt spoza Unii nie wjedzie na jej teren.