Ostatnie przygotowania do sobotniego głosowania korespondencyjnego na polskiego prezydenta trwają w Stanach Zjednoczonych. Za oceanem ze względu na pandemię wybory mogą odbyć się tylko i wyłącznie tą drogą.
Najwięcej Polaków tradycyjnie zarejestrowało się do wyborów w Nowym Jorku i Chicago - tam mogą osobiście dostarczać pakiety do konsulatów. Przed I turą było to niemożliwe.
W ostatnich latach dużo mówiło się, że młodzi nie głosują w polskich wyborach. Tym razem wielu Polonusów przed trzydziestką można było spotkać pod nasza placówką dyplomatyczną. Wśród nich był para ze Szczecina: Jacek i Dominika.
- Bardzo dobrze, ze mamy tu możliwość głosowania. Szczególnie ludzie, którzy planują wracać muszą mieć możliwość wpływania na kształt kraju. - Jest to dla mnie ważne o tyle, że chcę wrócić do Polski - mówili.
W regionie konsularnym Chicago chęć zagłosowania w II turze wyraziło dokładnie 17559 osób. To o ponad 4 tysiące więcej niż przed dwoma tygodniami.
- Tym razem wybory są tylko korespondencyjne. To oznacza, że wszystkie pakiety, które wysyłamy do wyborców - wysyłamy właśnie za pośrednictwem poczty. Zrobiliśmy to na grubo przed upływem ustawowego terminu - mówi Konsul Generalny naszej placówki dyplomatycznej w Wietrznym Mieście, Piotr Janicki.
W Stanach Zjednoczonych do drugiej tury wyborów zapisało się 46 tysięcy osób.
W ostatnich latach dużo mówiło się, że młodzi nie głosują w polskich wyborach. Tym razem wielu Polonusów przed trzydziestką można było spotkać pod nasza placówką dyplomatyczną. Wśród nich był para ze Szczecina: Jacek i Dominika.
- Bardzo dobrze, ze mamy tu możliwość głosowania. Szczególnie ludzie, którzy planują wracać muszą mieć możliwość wpływania na kształt kraju. - Jest to dla mnie ważne o tyle, że chcę wrócić do Polski - mówili.
W regionie konsularnym Chicago chęć zagłosowania w II turze wyraziło dokładnie 17559 osób. To o ponad 4 tysiące więcej niż przed dwoma tygodniami.
- Tym razem wybory są tylko korespondencyjne. To oznacza, że wszystkie pakiety, które wysyłamy do wyborców - wysyłamy właśnie za pośrednictwem poczty. Zrobiliśmy to na grubo przed upływem ustawowego terminu - mówi Konsul Generalny naszej placówki dyplomatycznej w Wietrznym Mieście, Piotr Janicki.
W Stanach Zjednoczonych do drugiej tury wyborów zapisało się 46 tysięcy osób.