W trakcie wizyty w Moskwie, Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell wezwał do uwolnienia Aleksieja Nawalnego.
W trakcie rozmowy z Siergiejem Ławrowem Josep Borrell podkreślił, że jego wizyta przypadła w okresie, gdy zwolenników opozycji dotknęła fala represji.
- Wzywam do uwolnienia Aleksieja Nawalnego i przeprowadzenia śledztwa w sprawie próby otrucia go - oświadczył unijny dyplomata.
Josep Borrell stwierdził, że Unia Europejska szanuje suwerenność Rosji, ale przypomina władzom tego kraju, iż mają obowiązek przestrzegania międzynarodowych norm, w tym praw człowieka i wolności obywatelskich. Dodał też, że na razie nikt w Unii Europejskiej nie złożył oficjalnego wniosku o nałożenie na Rosję nowych sankcji, w związku z sytuacją wokół Aleksieja Nawalnego.
W odpowiedzi Siergiej Ławrow powiedział, że Unia Europejska nie jest wiarygodnym partnerem, i że Rosja przywykła już do sankcji.
Część państw Unii Europejskiej, w tym Polska i kraje bałtyckie, były przeciwne wizycie szefa unijnej dyplomacji w Moskwie. Podkreślano, że władze Rosji drwią z międzynarodowych zobowiązań i łamią prawa człowieka oraz wolności obywatelskie. Wskazywano, że wizyta zbiega się falą represji wobec opozycji. Zwracano także uwagę, że Moskwa wykorzysta tę wizytę propagandowo.