NATO zbiera dowody, aby pociągnąć Władimira Putina do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne popełnione w Ukrainie - poinformował stała ambasadorka Stanów Zjednoczonych przy Sojuszu, Julianne Smith.
Stany Zjednoczone podkreślają, że podejmą szeroko zakrojone badania aby pomóc państwom zachodu w dokumentowaniu zbrodni wojennych popełnionych przez Rosjan w Ukrainie. Stała amerykańska ambasador przy NATO zaznaczyła, że teraz trwa wnikliwe zbieranie dowodów.
- To, co musimy zrobić, to zebrać informacje których potrzebujemy, aby pociągnąć Władimira Putina i jego współpracowników w Moskwie do odpowiedzialności. Można to zrobić wieloma sposobami, kluczową rolę może też tu odegrać ONZ - powiedziała na konferencji prasowej Julianna Smith.
Głos w tej sprawie we wtorek ponownie zabrał sekretarz stanu USA, Antony Blinken.
- Determinacja krajów na całym świecie sprawi, że zbrodnie te zostaną rozliczone. Jesteśmy również zjednoczeni aby być pewni, że robimy wszystko to co jesteśmy wstanie, aby kontynuować wsparcie dla Ukrainy by skutecznie mogła usunąć ze swojego kraju rosyjskie wojska. My ze swojej strony będziemy też wywierać na Rosję presję żeby powstrzymała swoją agresję - mówił Antony Blinken.