Wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiedział wprowadzenie systemu dopłat do części zbóż sprzedanych w bieżącym sezonie. To reakcja na spotkania i sygnały od rolników dotyczące wpływu importowanego zboża z Ukrainy na ceny oferowane przez odbiorców. Ponadto, zbożowe silosy magazynujące zboża są pełne, a rynek nisko wycenia zbiory.
Henryk Kowalczyk powiedział, że wysokość opracowywanej pomocy będzie zróżnicowana w zależności od miejsca uprawy, jej wielkości i średnich plonów dla konkretnych zbóż.
Minister rolnictwa podkreślił, że pieniądze na dopłaty pochodzić mają m.in. z unijnej rezerwy kryzysowej, o co będą wnioskować polskie władze. Ewentualnym uzupełnieniem- jak mówił - będą fundusze krajowe.
System dopłat obejmować ma zboża sprzedane od połowy grudnia ubiegłego do końca maja bieżącego roku. Wnioski wraz z fakturami potwierdzającymi sprzedaż będzie można składać do oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Uchwałę dotyczącą pomocy dla producentów zbóż ma przyjąć w tym miesiącu Rada Ministrów.