Rosja dziś na Ukrainie robi to samo, co kilkadziesiąt lat temu w Katyniu - podkreślił ambasador rzeczpospolitej na Ukrainie Bartosz Cichocki.
Polski dyplomata w podkijowskiej Bykowni uczcił pamięć spoczywających tam Polaków z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Spoczywa tam ponad 3 000 Polaków zamordowanych w ramach zbrodni katyńskiej.
Ambasador Bartosz Cichocki zaznaczył, że Bykownia to jeden z wielu cmentarzy ofiar rosyjskiego imperializmu, których jest wiele na przestrzeni wieków i których dziś na Ukrainie przybywa. Jak zaznaczył, Rosja ponad 80 lat temu próbowała zająć nie tylko terytoria, ale zniszczyć mieszkające tam narody, ich języki i wyznania. Dziś, jak podkreślił Bartosz Cichocki, Rosja próbuje tego samego.
Ambasador Cichocki podkreślił, że z powodu wojny - rodziny ofiar zbrodni katyńskiej nie mogą przyjechać jak co roku na groby swoich bliskich. Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni jest jednym z czterech Cmentarzy Katyńskich. Pozostałe znajdują w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
W Bykowni, oprócz ofiar zbrodni katyńskiej spoczywają też dziesiątki tysięcy ofiar stalinowskich czystek. 13 kwietnia obchodzony będzie Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Ambasador Bartosz Cichocki zaznaczył, że Bykownia to jeden z wielu cmentarzy ofiar rosyjskiego imperializmu, których jest wiele na przestrzeni wieków i których dziś na Ukrainie przybywa. Jak zaznaczył, Rosja ponad 80 lat temu próbowała zająć nie tylko terytoria, ale zniszczyć mieszkające tam narody, ich języki i wyznania. Dziś, jak podkreślił Bartosz Cichocki, Rosja próbuje tego samego.
Ambasador Cichocki podkreślił, że z powodu wojny - rodziny ofiar zbrodni katyńskiej nie mogą przyjechać jak co roku na groby swoich bliskich. Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni jest jednym z czterech Cmentarzy Katyńskich. Pozostałe znajdują w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
W Bykowni, oprócz ofiar zbrodni katyńskiej spoczywają też dziesiątki tysięcy ofiar stalinowskich czystek. 13 kwietnia obchodzony będzie Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.