Premier Donald Tusk powiedział, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie większy niż zakładano, ale nie oznacza to cięcia wydatków.
Rząd ogłosił nowelizację tegorocznego budżetu i zwiększył jego deficyt o 56,3 miliarda złotych. Rada Ministrów przyjęła zmiany na swoim posiedzeniu. Łącznie deficyt za ten rok wzrośnie do 240,3 miliardów deficytu.
W nowelizacji zapisano, że w tym roku wzrost PKB w ujęciu nominalnym będzie niższy niż planowano i wyniesie 6,8 procent, a nie 9,5 procent. Z kolei prognozowana średnioroczna inflacja wyniesie 3,7 procent, a nie 6,6 procent.
Wcześniej premier Donald Tusk tłumaczył, że właśnie z niższej inflacji wynika wzrost deficytu. Ponadto, rząd przekaże dodatkowe 10 miliardów złotych samorządom. Dodatkowo - jak mówił szef rządu - zamiast planowanego zysku NBP w tym roku będzie miał stratę.