Rosjanie zaatakowali infrastrukturę energetyczną w całej Ukrainie. W graniczących z Polską obwodach wołyńskim i lwowskim ponad 700 tysięcy gospodarstw domowych było w związku z tym pozbawionych prądu.
"Służby pracują nad usunięciem skutków ataku" - mówi szef administracji wojskowej obwodu wołyńskiego Iwan Rudnycki: "Przede wszystkim przywrócono dostawy prądu do wodociągów, nie ma już problemów z dostępem do bieżącej wody. Pracujemy nad przywróceniem elektryczności do budynków mieszkalnych w obwodzie wołyńskim. Transport elektryczny nie został jeszcze w pełni przywrócony, są przerwy w komunikacji. Na terenie regionu rozmieszczono wiele punktów pomocowych".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w mediach społecznościowych, że Rosjanie zaatakowali infrastrukturę cywilną między innymi za pomocą amunicji kasetowej. Ocenił, że to "podła eskalacja rosyjskiej taktyki terrorystycznej".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w mediach społecznościowych, że Rosjanie zaatakowali infrastrukturę cywilną między innymi za pomocą amunicji kasetowej. Ocenił, że to "podła eskalacja rosyjskiej taktyki terrorystycznej".