Kilka godzin drogi, by oddać głos - na taki wysiłek zdobywa się wielu Polaków mieszkających we Francji.
Nad Sekwaną można głosować w 22 komisjach w całym kraju, ale wielu Polaków i tak musi pokonać setki kilometrów, by wziąć udział w głosowaniu. Niektórzy zmobilizowali się dopiero na drugą turę wyborów prezydenckich.
We Francji, tak jak w Polsce, głosowanie zakończy się o godzinie 21.00.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin