Kambodża i Tajlandia porozumiały się w kwestii zawieszenia broni w konflikcie granicznym. Będzie ono obowiązywało od północy czasu lokalnego - od godz. 19 czasu warszawskiego. Premierzy obu państw podczas negocjacji w Malezji zobowiązali się też do wznowienia komunikacji.
Natychmiastowe i bezwarunkowe zawieszenie broni obowiązywać ma od północy. We wtorek o 7 rano spotkają się zaś przedstawiciele armii obu krajów. To główne ustalenia, które zapadły podczas negocjacji z udziałów szefów rządów Kambodży i Tajlandii Hun Maneta i Phumhtana Wichayachai.
Rozmowy odbyły się w malezyjskiej Putrajayi w rezydencji premiera Malezji Anwara Ibrahima. Obydwie strony konfliktu zobowiązały się do wznowienia komunikacji na poziomie szefów rządów. W wyniku największego od ponad dekady konfliktu na granicy zginęło ponad 30 osób, a około 300 000 musiało opuścić swoje domy.
Zawieszenie broni to początek powrotu do normalizacji stosunków Kambodży i Tajlandii. W negocjacje zaangażowane były rządy Stanów Zjednoczonych i Chin. Trzech premierów wyraziło wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za jego rolę w procesie negocjacyjnym.
Rozmowy odbyły się w malezyjskiej Putrajayi w rezydencji premiera Malezji Anwara Ibrahima. Obydwie strony konfliktu zobowiązały się do wznowienia komunikacji na poziomie szefów rządów. W wyniku największego od ponad dekady konfliktu na granicy zginęło ponad 30 osób, a około 300 000 musiało opuścić swoje domy.
Zawieszenie broni to początek powrotu do normalizacji stosunków Kambodży i Tajlandii. W negocjacje zaangażowane były rządy Stanów Zjednoczonych i Chin. Trzech premierów wyraziło wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za jego rolę w procesie negocjacyjnym.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin