Drużyna trójkolorowych zmierzy się dziś z reprezentacją Anglii. Na ten mecz Francuzi czekają z zapartym tchem i typują, komu uda się z tego spotkania wyjść zwycięsko.
To jeden z najbardziej oczekiwanych meczów fazy grupowej i pierwszy sprawdzian dla drużyny Francji. Przeciwnik jest bardzo wymagający, ale większość kibiców z Lyonu nie traci wiary.
- Oczywiście, że wygra Francja - przyznają kibice trójkolorowych. - I to 1:0.
- Jeśli wygra Anglia, to wynik będzie 2:1 - mówi inny kibic.
- Francja wygra 2:0 i dwa gole strzeli Karim Benzema - dodaje kolejny.
A to jest możliwe. Grający wcześniej w Lyonie Beznema, pokazał to tydzień temu w meczu z Estonią. Francuzi wierzą w dzisiejsze zwycięstwo swojej drużyny. Przyznają, że ich drużyna idzie jak burza, ponieważ ostatnie trzy spotkania przed turniejem - z Islandią, Serbią i Estonią - wygrali właśnie trójkolorowi. Kibice liczą więc, że siłą rozpędu zwycięsko wyjdą też ze spotkania z Anglią. Dodają, że skoro grać będą: Ribery, Menez i Benzema, to o gole dla swojej drużyny mogą być spokojni.
Mecz Francja-Anglia o godz. 18 na stadionie w Doniecku.
- Oczywiście, że wygra Francja - przyznają kibice trójkolorowych. - I to 1:0.
- Jeśli wygra Anglia, to wynik będzie 2:1 - mówi inny kibic.
- Francja wygra 2:0 i dwa gole strzeli Karim Benzema - dodaje kolejny.
A to jest możliwe. Grający wcześniej w Lyonie Beznema, pokazał to tydzień temu w meczu z Estonią. Francuzi wierzą w dzisiejsze zwycięstwo swojej drużyny. Przyznają, że ich drużyna idzie jak burza, ponieważ ostatnie trzy spotkania przed turniejem - z Islandią, Serbią i Estonią - wygrali właśnie trójkolorowi. Kibice liczą więc, że siłą rozpędu zwycięsko wyjdą też ze spotkania z Anglią. Dodają, że skoro grać będą: Ribery, Menez i Benzema, to o gole dla swojej drużyny mogą być spokojni.
Mecz Francja-Anglia o godz. 18 na stadionie w Doniecku.