Rosjanie nadal domagają się od Kijowa spłaty nieuregulowanych płatności. Chodzi o prawie dwa mld dolarów - poinformował rzecznik rosyjskiego Gazpromu Siergiej Kuprijanow.
Brak płatności w ustalonym wcześniej czasie będzie też równoznaczny z odcięciem dostaw gazu na Ukrainę - podaje Polska Agencja Prasowa.