Stępkę położyli dziś stoczniowcy Gdańskiej Stoczni Remontowej Shipbuilding, która podpisała kontrakt o wartości 1 miliarda 300 milionów złotych.
Jest to pierwszy z serii trzech niszczycieli min dla polskiej Marynarki Wojennej. W budowie okrętów nie wezmą udziału szczecińskie stocznie.
Od położenia stępki zaczyna się budowę statku - to najniżej położone miejsce kadłuba. Pierwszy okręt będzie gotowy do testów za dwa lata.
Kadłuby niszczycieli min zostaną zbudowane ze specjalnej stali amagnetycznej. Oprócz trwałości zapewnia on dodatkową ochronę przed minami wzbudzanymi za pomocą zapalników magnetycznych. Okręty będą miały długość 58 metrów, a załoga ma liczyć 45 osób.
Gdańska Stocznia Remontowa Shipbuilding przejęła potencjał dawnej Stoczni Północnej, która przez dekady projektowała i budowała okręty desantowe, pomocnicze i logistyczne dla Marynarki Wojennej. M.in. okręt Xawery Czernicki, który pływa do dziś w polskiej flocie.
O kontrakt nie ubiegały się stocznie z naszego regionu, gdyż żaden z działających w okolicy zakładów nie ma takiego potencjału jak firmy z Trójmiasta.
Od położenia stępki zaczyna się budowę statku - to najniżej położone miejsce kadłuba. Pierwszy okręt będzie gotowy do testów za dwa lata.
Kadłuby niszczycieli min zostaną zbudowane ze specjalnej stali amagnetycznej. Oprócz trwałości zapewnia on dodatkową ochronę przed minami wzbudzanymi za pomocą zapalników magnetycznych. Okręty będą miały długość 58 metrów, a załoga ma liczyć 45 osób.
Gdańska Stocznia Remontowa Shipbuilding przejęła potencjał dawnej Stoczni Północnej, która przez dekady projektowała i budowała okręty desantowe, pomocnicze i logistyczne dla Marynarki Wojennej. M.in. okręt Xawery Czernicki, który pływa do dziś w polskiej flocie.
O kontrakt nie ubiegały się stocznie z naszego regionu, gdyż żaden z działających w okolicy zakładów nie ma takiego potencjału jak firmy z Trójmiasta.


Radio Szczecin