Noclegi w starych wagonach, wyścigi drezyn i podróże niemieckimi pociągami - tak wyglądały wakacje 12 dzieci z Polic. Wypoczynek zorganizowała Lokomotywownia w Pasewalku, a projekt dofinansowała Unia Europejska.
"Centrum Przygody Kolejowej" to dla dzieci często jedyna szansa na prawdziwe wakacje - uczestników kolejowego projektu organizatorzy wybrali spośród najuboższych polickich rodzin.
- Spaliśmy w wagonach, każdy miał swoje łóżko - mówiły dzieci. - Zwiedzaliśmy pociągi, jechaliśmy ekspresem do miasta z XIII wieku, najbardziej mi się podobała jazda na rowerze, chodziliśmy na basen, graliśmy w kręgle.
- Bawiliśmy się świetnie - mówi Krystyna Seweryńczyk, przewodnicząca Rady Osiedla nr 2 w Policach. - Na początku miałam obawy, ale okazało się, że umiemy się integrować.
Dzieci z Pasewalku wróciły dzisiaj po południu. Wypoczynek w Niemczech trwał 4 dni. Teraz Police planują zaproszenie niemieckich dzieci do Polski.
- Spaliśmy w wagonach, każdy miał swoje łóżko - mówiły dzieci. - Zwiedzaliśmy pociągi, jechaliśmy ekspresem do miasta z XIII wieku, najbardziej mi się podobała jazda na rowerze, chodziliśmy na basen, graliśmy w kręgle.
- Bawiliśmy się świetnie - mówi Krystyna Seweryńczyk, przewodnicząca Rady Osiedla nr 2 w Policach. - Na początku miałam obawy, ale okazało się, że umiemy się integrować.
Dzieci z Pasewalku wróciły dzisiaj po południu. Wypoczynek w Niemczech trwał 4 dni. Teraz Police planują zaproszenie niemieckich dzieci do Polski.