Prezydent Polski rozważy ułaskawienie niepełnosprawnego intelektualnie Radka Agatowskiego spod Kołobrzegu.
Prokurator Generalny poinformował, że opinia sądu nie jest dla niego wiążąca. Dodał, że jeśli akta, z którymi musi się zapoznać nadejdą na początku tego tygodnia, to być może jeszcze do piątku zadecyduje, czy skierować do prezydenta wniosek o ułaskawienie.
Bronisław Komorowski podkreślił, że w przyszłości oprócz ułaskawienia w takich przypadkach będą też inne możliwości.
- Podpisałem parę dni temu ustawę, który wprowadza karę w tym przypadku chyba najwłaściwszą, czyli założenie specjalnej opaski. Pozwala ona na kontrolowanie, gdzie jest skazaniec i czy nie łamie ponownie prawa - powiedział Komorowski.
Rozwiązanie to będzie jednak możliwe dopiero jesienią przyszłego roku. Upośledzony 25-latek, zbierając złom, notorycznie zabierał też rowery i taczki sąsiadów. Według matki, nie rozumiał, że kradnie.
Za kraty trafił w ubiegłym roku. Po tym, jak jego przypadek nagłośniły media, sąd zdecydował o wstrzymaniu odbywania wszystkich kar. Gdyby miał je odbyć, wyszedłby z więzienia za dwa lata.