W nieogrzewanych wagonach, do tego z opóźnieniem siegającym ponad sześciu godzin przyjechał do Szczecina pociąg z Przemyśla.
Skład stanął w Ostrowie Wielkopolskim i z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej nie mógł ruszyć w dalszą drogę. W wielu regionach kraju temperatura spadła znacznie poniżej zera, co spowodowało spore utrudnienia.
- W Ostrowie staliśmy około 5 godzin. Jadę do pracy i nie wiem co będzie, kto za to zapłaci - mówił jeden z pasażerów.
- Nie grzali prawie przez całą drogę - dodał drugi z podróżujących.
Pociąg dotarł do Szczecina po 15.30. Skład należący do PKP Intercity miał być w Szczecinie o 9.17.
- W Ostrowie staliśmy około 5 godzin. Jadę do pracy i nie wiem co będzie, kto za to zapłaci - mówił jeden z pasażerów.
- Nie grzali prawie przez całą drogę - dodał drugi z podróżujących.
Pociąg dotarł do Szczecina po 15.30. Skład należący do PKP Intercity miał być w Szczecinie o 9.17.