Droga S6 ze Szczecina do Koszalina jest niezbędna w Zachodniopomorskiem - tak mówili na konferencji prasowej posłanka Platformy Obywatelskiej Renata Zaremba i wicemarszałek województwa Wojciech Drożdż.
Tymczasem politycy PO podkreślają, że budowa drogi szybkiego ruchu nie zagrozi rozwojowi regionu, a wręcz przeciwnie - spowoduje, że obszary słabo skomunikowane będą lepiej dostępne m.in. dla turystów.
- S6 pomoże nam dobrze skomunikować tereny nadmorskie. Dzięki niej nad morze przyjedzie więcej turystów - mówiła na wtorkowej konferencji prasowej posłanka Platformy Obywatelskiej, Renata Zaremba.
Wicemarszałek Wojciech Drożdż zaznaczał, że towary drogą szybkiego ruchu będą przemieszczane w obu kierunkach, nie tylko w stronę wybrzeża wschodniego.
- Dzięki S6 tereny, które dzisiaj są "czarną dziurą" pod względem dostępności komunikacyjnej, uzyskają znacznie lepszą dostępność zarówno do Szczecina, jak i do Gdańska - mówił Drożdż.
Trasa S6 trafiła na rządową listę planowanych dróg ekspresowych. Jeszcze w tym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma ogłosić pierwsze przetargi.
Według planów, w pierwszej kolejności powstać ma odcinek S6 od Goleniowa do Koszalina. To ok. 140 kilometrów.