Zatrzymani tydzień temu rolnicy spod Pyrzyc nie zostaną na razie zwolnieni, choć rozmowy z prokuratorem przyniosły postęp w sprawie - zapewniali przedstawiciele związkowców protestujących przed szczecińską prokuraturą.
Rolnicy i pracownicza Solidarność domagali się uwolnienia aresztowanych jeszcze we wtorek. To było niemożliwe, ale związkowcy liczą na przełom po rozmowach ministra rolnictwa z prokuratorem okręgowym - mówił Mieczysław Jurek z Solidarności.
- Generalnie można powiedzieć tak, że wszystko to co jest możliwe zostało dzisiaj zrobione. Pan minister Sawicki będzie wezwany do prokuratury, jako ten, który poręczył - tłumaczy Jurek.
Marek Sawicki we wtorek poręczył za zatrzymanych rolników. Złożył pismo w szczecińskiej Prokuraturze Okręgowej.
Rolnicy zapewniają, że nadal będą wspierać zatrzymanych kolegów. Ciągniki na razie nie odjeżdżają ze Szczecina.
- Generalnie można powiedzieć tak, że wszystko to co jest możliwe zostało dzisiaj zrobione. Pan minister Sawicki będzie wezwany do prokuratury, jako ten, który poręczył - tłumaczy Jurek.
Marek Sawicki we wtorek poręczył za zatrzymanych rolników. Złożył pismo w szczecińskiej Prokuraturze Okręgowej.
Rolnicy zapewniają, że nadal będą wspierać zatrzymanych kolegów. Ciągniki na razie nie odjeżdżają ze Szczecina.