Polscy marynarze z "Szafira" spotkali się już z rodzinami - wylądowali po godzinie 8 na lotnisku w Hamburgu. W środę przekroczą polską granicę i wrócą do domów.
Do porwania doszło 27 listopada - do statku "Szafir" należącego do szczecińskiego armatora Euroafrica podpłynęły dwie łodzie z uzbrojonymi w karabiny piratami. Jedenastu polskich marynarzy zdążyło się ukryć w maszynowni - pozostałych pięciu było przetrzymywanych przez 11 dni. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zdradza szczegółów operacji ich uwolnienia.